Popularne posty

środa, 16 czerwca 2010

Wspólnotowy urlop w Bobolicach

Tegoroczny postulancki urlop spędziłyśmy w dniach 31 maja - 7 czerwca w Bobolicach, niewielkij miejscowości położonej na Pomorzu, gdzie znajduje się dom naszych sióstr i prowadzony przez nie Dom Pomocy Społecznej. Przez pierwsze dni naszego pobytu w Bobolicach, gdy pogoda nie dopisywała, spędzałyśmy czas w domu, przebywając ze sobą, spotykając się ze wspólnotą sióstr oraz zapoznając się z naszymi "dziećmi" - dziewczętami w różnym wieku, które są mieszkankami Domu Pomocy Społecznej.
1 czerwca, Dzień Dziecka, był wielkim świętem w całym domu. Tego dnia od samego rana trwały przygotowania do popołudniowej zabawy, w której brały udział zarówno panie, pracujące w domu, siostry,jak i bardziej sprawne dziewczęta. Po południu zostałyśmy zaproszone na poczęstunek i zabawę z tańcami. Nasze dzieci były bardzo przyjaźnie do nas nastawione i choć znały nas bardzo krótko, chętnie bawiły się z "siostrami bez welonów", jak nas nazywały.
Po południu w Uroczystość Bożego Ciała, gdy pogoda się poprawiła, wybrałyśmy się na długi spacer, podczas którego podziwiałyśmy prostotę i piękno pagórkowatych terenów pokrytych licznymi polami i lasami wraz z ich roślinnością i światem zwierzęcym. Wiele z tych krajobrazów uwieczniłyśmy na zdjęciach. W kolejne dni, gdy pogoda dopisywała, zwiedzałyśmy okoliczne miejsca położone nad czystymi jeziorami i otoczone lasami. Wyjątkowym miejscem, które poznałyśmy dzięki staraniom naszych sióstr z Bobolic, była Święta Góra Polanowska w Polanowie, gdzie - na wzniesieniu o wysokości 1,5 km i wśród gęstego lasu - mają swoją pustelnię ojcowie i bracia franciszkanie. Wybrałyśmy się tam w niedzielę, by uczestniczyć we Mszy Świętej. Wspaniałym prezentem było dla nas kazanie, podczas którego została opowiedziana historia tego miejsca ze szczególnym podkreśleniem rolimśw. Ottona z Bambergi - wielkiego misjonarza Pomorza. Po zakończeniu Mszy Świętej wspólnie odmówiłyśmy różaniec, zatrzymując się przy kolejnych, wystruganych z drewna "stacjach".
Jeden dzię naszego urlopu spędziłyśmy w Koszalinie, gdzie zostałyśmy przyjęte przez naszą wspólnotę sióstr. Ten wyjazd był okazją do zwiedzenia wielu wyjątkowych miejsc. W samym Koszalinie, naszym przewodnikiem była s. Danuta Przybyłek SAC. Zaprowadziła nas do cerkwi grekokatolickiej pw. Wnieebowzięcia NMP oraz do katedry koszalińskiej pw. Niepokalanego Poczęcia NMP. W obu miejscach spotkałyśmy specjalnie zaproszone przez siostrę Danutę osoby, które opowiedziały nam więcej o zwiedzanych świątyniach. W koszalinieudałyśmy się także na Górę Chełmską, gdzie znajduje się Sanktuarium Matki Bożej Trzykroć Przedziwnej, którym opiekują się siostry z Szensztackiego Instytutu Sióstr Maryi. Jedna z sióstr opowiadała nam o historii kultu maryjnego w tym miejscu oraz o łaskach pielgrzymkowych związanych z Sanktuarium. Zwięczeniem naszej obecności na Górze Chełskiej byłoa wejście na znajdującą się tam wieżę widokową, by z wsokości lotu ptaka zobaczyć Koszalin i jego okolice oraz pas morza i jezioro. Morze w całej okazałości miałyśmy okazję zobaczyć niedługo później, gdyż z Koszalina udałyśmy się na kilkugodzinną wycieczkę do Mielna.
Urlop w Bobolicach był czasem bogatym w "różnorodność". Był czasem wspólnego odpoczywania, spotkania z naszymi siostrami z nieznanych nam dotychczas wspólnot, poznania naszych podopiecznych z Bobolic i bycia z nimi, zwiedzania pięknych miejsc oraz czasem szczególnej łaski Bożej w związku z naszą obecnością na " świętych górach".
Bardzo dziękujemy naszym siostrom z Bobolic i Koszalina, dzięki których gościnności, życzliwości i zaangażowaniu mogłyśmy mieć tak piękny postulancki urlop.

NIE TĘDY DROGA

"Nie tędy droga..." tak brzmiał tytuł sztuki, którą przygotowałyśmy dla Siostry Natalii z racji Jej obłóczyn i dla wszystkich członkiń wspónoty pod lasem- w Gnieźnie z racji naszego patronalnego święta Królowej Apostołów. Sztuka opowiadała o mnichach, którzy pragnęli służyć Panu Bogu, ale według własnego pomysłu i o ich perypetich. Pogodna atmosfera i pełen radości wieczór był zwięczeniem naszego świętowania.

OBŁÓCZYNY


































Dnia 22 maja wyjechałyśmy do Gniezna, gdzie mieści się nasz dom Nowicjatu i uczestniczyłyśmy w uroczystości obłóczyn. Jedna z naszych sióstr przyjęła habit- znak zewnętrznej przynależności do naszego Zgromadzenia. Polecamy naszą Siostrę modlitwie, aby była wierną i autentyczną Siostrą Pallotynką.